"Dobro Zwycięża"

W moim mieście powieszono olbrzymi baner zasłaniający szarą fasadę budynku. Świetny pomysł, gdyby nie to jak została sformułowana myśl, mająca inspirować.
A jest zupełnie inaczej.

"Zło dobrem zwyciężaj" - to cytat ks. Tischnera. Niestety to co odbiera nasza podświadomość w pierwszej kolejności to słowo 'Zło'. Reszta, nie jest tak wyeksponowana, nie oddziałuje tak silnie na naszą podświadomość. W efekcie widzimy "zło" i coś tam dalej. Słowo 'zło' jest pierwsze w tym zdaniu, krótsze i bardziej melodyjne, niż dwa pozostałe. Jest bardziej chwytliwe, jakby to powiedzieli fachowcy od reklamy. Wymawia się je lepiej i zapamiętuje lepiej.

Byłoby więc bardziej rozsądne zastosować slogan "Dobro zwycięża zło", lub w ogóle pozbądźmy się zła, bo przecież wiadomo, co jest przeciwieństwem 'dobra' i wcale nie trzeba o tym przypominać - wystarczyłoby więc "Dobro Zwycięża" - i wtedy to złe słowo i cała z nim związana energia jest nieobecna. Możemy skoncentrować się na tym, że to Dobro - jest i zwycięża.

Przekaz informacji w krótkich sloganach, jak ten, jest natychmiastowy i przez to - bardzo ważny. Umiejętność odpowiedniego doboru słów, ich umiejscowienia w gramatycznym porządku zdania jest niesłychanie istotny. Tym bardziej, że nie ma w języku polskim słowa 'dobrem' funkcjonującego samodzielnie. Może być zastosowane tylko w jakimś kontekście. We frazie ks. Tischnera traci swoją moc. A przecież nie o to chodzi.

Jeżeli macie jakiekolwiek wątpliwości powtórzcie parę razy w myślach obie sekwencje i zaobserwujcie swoje odczucia.

Zło dobrem zwyciężaj

Dobro zwycięża

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz